Dlaczego zmieniłam nazwę bloga?

09:00 Pepa 94 Comments

Z zamiarem zmiany adresu bloga nosiłam się już od dłuższego czasu. W końcu przyszedł ten dzień, gdy wreszcie wykupiłam własną domenę. Długo mi to zajęło, ale lepiej późno niż później. Dlaczego zmieniłam nazwę?
Stara nazwa była przypadkowa i nieprzemyślana.
Nie pamiętam jak to się stało, że zapragnęłam prowadzić bloga. Po prostu wpadłam na taki pomysł i działałam szybko jak to ja. Już taka narwana i niecierpliwa natura. Miał być to blog kosmetyczny, więc żeby go założyć zaczęłam z uporem maniaka wpisywać różne kombinacje ze słowem "kosmetyki". Tak, wiem... twórczo i odkrywczo. Blogspot był tego samego zdania, bo za każdym razem wyświetlał mi się komunikat, że nazwa jest zajęta i nie mogłam przejść dalej. W końcu za którymś tam nastym razem udało mi się wpisać adres, który był wolny i tak stałam się posiadaczką bloga o adresie tiki-tiki-kosmetyki.blogspot.com.
Pamiętam gdy jakiś czas temu wiele blogerek odpowiadało na wyzwanie i pisało posty na określony temat. Ja też chciałam wziąć udział dopóki nie przeczytałam pierwszego tematu "Historia nazwy mojego bloga" i wpisów na blogach z których wynikało, że każdy adres był przemyślany i nierzadko wiązał się z zabawną historią. Cóż, ja nie miałam w tym temacie za wiele do powiedzenia.

Zarzucano mi plagiat... adresu bloga.
Pewnego dnia z anonimowego komentarza dowiedziałam się, że jestem pseudoblogerką i zerżnęłam od kogoś nazwę. Podany adres bloga był faktycznie bardzo podobny, ale na tym podobieństwa się kończyły. Tamten blog działał już od lat, był popularny, miał mnóstwo obserwatorów i prezentowane na nim były piękne makijaże. Stwierdziłam, że nie będę się tym przejmować i robić dalej swoje, bo sama dobrze wiem, że nikogo nie kopiuję i mi to wystarczy. Jakiś czas temu Sandy Osman umieściła mnie na liście blogów, które czyta i poleca. W jednej chwili zrobiło mi się bardzo miło, po czym mina mi zrzedła gdy przeczytałam komentarz pod wpisem.
Zrozumiałam, że niezależnie od tego ile razy będę pisać jak to było i tak zawsze znajdzie się ktoś, kto zarzuci mi plagiat adresu. Uznałam, że szkoda na to nerwów. Tym bardziej, że do starej nazwy i tak nie byłam w żaden sposób przywiązana.

Zawsze byłam Pepą!
Świnka była na moim blogu zawsze, od pierwszego wpisu, w którym się Wam przedstawiłam. Z początku była odznaką przypinaną do zdjęć kosmetyków, które się u mnie sprawdziły i je polecam. Później trafiła do szablonu i zamiast odznaki powstał świnkowy system oceniania produktów. Świnka zawsze była moim zdjęciem profilowym na blogspocie, Facebooku, Twitterze, Instagramie. 
Nie wiem, dlaczego od początku nie założyłam bloga z Pepą w adresie tylko jakieś tiki-tiki-kosmetyki... Po prostu zdenerwowałam się, że nie mogę założyć bloga, bo ciągle nazwa była zajęta i gdy już coś "wskoczyło" to nie zastanawiając się kliknęłam "dalej".

Mam nadzieję, że informacje o tym, że dodałam nowy wpis nadal będą się pojawiać na bloggerze, w katalogach i na Waszych blogrollach. Pamiętam, że Kasiorra po zmianie nazwy miała problem, bo dodawała wpisy i pojawiały się one na blogu, ale poza tym nigdzie nie pokazywała się informacja o nowej notce. Jeśli by się tak stało, bardzo proszę...
odobserwujcie mnie i zaobserwujcie bloga jeszcze raz!

A jak to jest z Waszymi adresami blogów? Były przemyślane i jesteście zadowolone z nazwy, czy również macie ochotę ją zmienić?

94 komentarze:

  1. ja nie byłam zadowolona ale teraz jakoś się już przyzwyczaiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noo ja bym nie zmieniała, bo robisz piękne makijaże i wyrabiasz sobie markę pod swoim nazwiskiem :)

      Usuń
    2. jakie miłe słowa! Dziękuje :**** czekam więc na osobny post jak to zrobiłaś, bo sama chętnie przejdę na własną domenę, tylko na .pl :)

      Usuń
  2. U mnie nadal pojawiają się twoje posty w liście czytelniczej, mimo że zmieniłaś adres :) Smutne to, że ktoś posądził cię o plagiat...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jupii!! To super, bo bardzo się tego bałam. Chyba dlatego tyle zwlekałam ze zmianą nazwy, jak widać niepotrzebnie :D

      Usuń
    2. U mnie też jesteś widoczna. A pamiętam raspberry zmieniała adres zaraz po jakimś rozdaniu i było zamieszanie bo jej blog widniał jako permanentnie usunięty. Pewnie dlatego,że ty "dodałaś domenę do bloggera" a ona zmieniła adres i najwyraźniej na tym polega różnica.
      Ps nazwę bloga można zmieniać niezależnie na tym samym adresie.

      Usuń
    3. Ja teraz weszłam w ustawienia i mam dwie nazwy www.epepa.pl i pod spodem tiki-tiki-kosmetyki.blogspot.com z dopiskiem "przekierowuje". Wcześniej kliknęłam dodaj domenę niestandardową czy coś takiego.

      Usuń
  3. ja Cię widzę na mojej liscie czytelniczej i jest ok ;D
    oj, ludzie jak nie mają się do czego przczepić to się pierdołek czepiają
    ale za to masz fajną, czytelną nazwę , no i adres URL , ja w końcu będę musiała zmienić swój, bo jest do kitu

    a tak przy okazji zapraszam na konkurs

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak taka osoba by nie uwierzyła, że ja tamtego bloga wcześniej nie znałam i dalej swoje... A ja nie chcę przez głupią nazwę być co chwilę posądzana, że kogoś kopiuję, bo ja tamtego bloga nawet nie czytam... Jeszcze pojawi się podobny wpis przez przypadek i będzie dopiero jazda :/

      Usuń
  4. U mnie na szczęście nie ma problemów z blogrollem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie dalej jestes w liście czytelniczej, także sądzę, że wszystko działa :)
    co do nazwy to ja od razu taką chciałam :P tylko, że miało być bez cyferek w adresie ale się nie dało :( a Kasikowo dlatego, że moi przyjaciele mówią na mnie Kasik ;) nic szczególnego, ale jest takie "moje" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem o co chodzi, bo na mnie nawet w rodzinie mówią Pepa. Teraz czuję się właśnie bardziej jakby to był mój blog :)

      Usuń
  6. Ja uważam, że nie ma co się przejmować jeśli ktoś pluje jadem to tylko świadczy o jego wewnętrznym nieszczęściu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też z początku tak to sobie tłumaczyłam, ale stwierdziłam, że jednak jest w tym trochę racji :(

      Usuń
  7. fajna ta nazwa teraźniejsza:D Mi się bardzo podoba i bardziej wybija się na tle innych nazw:) super pomysł


    aaangelllaaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że się podoba :D. Ja też teraz jestem zadowolona :D

      Usuń
  8. Pepa bardzo dobrze zrobiłaś, że zmieniłaś nazwę, właściwie nieustannie myślę o tym samym. Co do podobieństwa do innego bloga, zwróciłam na to kiedyś uwagę, jednak od razu zrzuciłam to na niefortunny zbieg okoliczności, zarzucanie plagiatu przy takim zalewie blogów kosmetycznych o podobnych nazwach jest bezsensowne.

    Nowa nazwa bardzo fajna, powiedz mi proszę, jak się z to zabrałaś, bo nie mam pojęcia jak to się robi, a również chcę zmienić nazwę. Korzystałaś z czyjejś pomocy, czy sama się tym zajęłaś? Widzę, że wszystkie linki do poprzednich postów działają, a czytałam kiedyś, że po zmianie adresu jest z tym problem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę pomógł mi TŻ. Weszłam sobie na ovh.pl i tam wpisałam nazwę w to okienko i kliknęłam "więcej rozszerzeń". Domena kosztowała mnie 12 zł z wszystkim na rok, później ponoć będzie już trzeba płacić około 50 zł rocznie. Później weszłam w ustawienia i tam była możliwość wybrania innej nazwy i po kliknięciu szczegółowa instrukcja jak to zrobić. Potem to już trzeba było zaczekać kilka godzin aż nazwa się zaktualizuje i gotowe :)

      Usuń
    2. Dzięki, chyba skorzystam prędzej czy później. A możesz mi jeszcze powiedzieć jak to jest z tymi linkami? Nie miałaś z tym problemów? Bo widzę, że u Ciebie prawidłowo przekierowuje do starszych postów. Wybacz, że tak dopytuję, ale ciężko znaleźć pomoc w tej kwestii :)

      Usuń
    3. W ogóle nie było problemu, zmieniłam adres i trzeba było odczekać, żeby zaczął działać, więc poszłam na miasto. Po przyjściu już wszystko śmigało. Napiszę osobny wpis jak to zrobić krok po kroku, bo widzę, że sporo osób też nosi się z zamiarem wykupienia domeny :)

      Usuń
    4. Super :) Dzięki za odpowiedź :)

      Usuń
  9. U mnie wszystko działa normalnie a nazwa jest super. :) Też myślę nad wykupieniem domeny. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosztowało mnie to 12 zł na rok i moim zdaniem warto mieć nawę z samym "pl", bo łatwiej zapamiętać i jest krótsza :)

      Usuń
  10. Podoba mi się teraz nazwa
    Ale sytuacja z tym adresem :/. Zawsze się ktoś znajdzie, ech.
    Post wyświetla mi się na liście. Ja obecnie jestem zadowolona. Nazwa co prawda jest dziwna ale mnie pasuje :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Nazwa teraz bardzo fajna, krótka, wpadająca w ucho :)
    Zresztą bardzo dobrze się kojarzy ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wyświetliło mi się od razu z nowym adresem :) Ja też założyłam spontanicznie i planuję zmienić.. widzę, wiele blogerek tak ostatnio robi ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluje własnej domeny :* Sama się nad tym zastanawiam, ale pewnie nic nie wyjdzie :) U mnie w sumie nazwa też taka nijaka, ale trochę mi zajęło zastanowienie się jak to będzie :)
    A zazdrosne duszyczki zawsze się znajdą i będą krytykować :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nic trudnego, wystarczy tylko wykupić i wpisać w ustawieniach na blogspocie nowy adres. Gorsza zabawa z przenoszeniem na własny serwer, ja póki co nie wykupiłam hostingu i mam tylko adres :)

      Usuń
  14. Nad swoim myslalam dlugo... Gdy akurat pisalam peace licencjacka o tlumaczeniach ang i pl Alicji w Krainie Czarow i wtedy bum. I tak powstal Kate's Beautyland ;) Ale u Ciebie nowa nazwa bardziej pasuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha mój blog powstał gdy pisałam magisterkę :D. Zawsze jak pisałam pracę, to lubiłam sobie znaleźć nowe hobby :D

      Usuń
    2. Zawsze jest milion innych zajec podczas pisania ;D

      Usuń
    3. I mieszkanie wtedy jest tak czyste, że aż lśni a w czajniku co chwilę gotuje się woda na herbatę/kawę :P

      Usuń
  15. teraz nazwa jest 100 razy fajniejsza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się też podoba, wreszcie składa się z jednego wyrazu. A tak będąc na spotkaniu blogerek gdy musiałam się przedstawić to połowę czasu zajęło mi wypowiedzenie nazwy bloga :P

      Usuń
  16. Ja nie wiem niektórym to tylko chodzi o to by komuś dokuczyć, co to komu przeszkadza, a najczęściej do powiedzenia mają osoby których to bezprośrednio nie dotyczy ;/ eh

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niektórzy są upierdliwi i już tak mają, ale przynajmniej czasem wynika z tego coś pozytywnego, bo jest bodziec do zmian :)

      Usuń
    2. A z tym ostatnim się zgodzę. Dziewczyna, która ma podobny adres ani razu nic mi na ten temat nie napisała, tylko osoby postronne się czepiały.

      Usuń
  17. Ja tam kucyka zawsze swojego będę kochać. A nazwa nowa idealna :*

    OdpowiedzUsuń
  18. też się zastanawiam nad domeną, ale zobaczymy. ;)
    mnie się wszystko ładnie po zmianie nazwy wyświetla w nowych wiadomościach, więc nie boję się że stracę kontakt z moją ulubioną blogową świnką. :)
    pozdrawiam.
    http://poprostumadusia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Moja nazwa bloga jest kompletnie nieprzemyślana. Jestem osobą, która musi mieć wszystko na "już". Jak już postanowiłam, że będę miała bloga to nazwę wymyśliłam w kilka minut, żeby jak najszybciej móc umieścić pierwszy post. Przez co nie pasuje do bloga kosmetycznego, ale co tam, jak już jest to niech będzie:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jesteśmy do siebie podobne :). Ja działałam tak samo :P. E ja tam lubię twoją nazwę, może nie wiem jak smakuje truskawkowa kawa, ale zawsze kojarzy mi się z takim dobrym mleczkiem truskawkowym w kartoniku mniam mniam

      Usuń
    2. Cieszę się, że masz pozytywne skojarzenia :D Najprostszy przepis na truskawkową kawę to rozpuszczenie truskawkowych lodów w kawie. Jeśli ktoś lubi słodkości to powinno smakować:D

      Usuń
  20. świetna nazwa teraz :)
    u mnie dalej wpis pojawil się na bloggerze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, czyli wygląda na to że wszystko działa. Juppiii! :D

      Usuń
  21. u mnie wszystko działa bez zarzutów:)
    moja nazwa tez była wymyslona w pospiechu, nie wiedziałam, że tu tak długo zostane;d ale nie przeszkadza mi ona tak bardzo, żeby ją zmieniac.
    a świnka pepa chyba bardziej zapadła mi w pamięci niż Twoja poprzednia nazwa, także zmiana na plus;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tamta w ogóle do bloga nie pasowała i była za długa. A Twoja jest fajna!

      Usuń
  22. Odpowiedzi
    1. Od dawna chciałam mieć Pepę w nazwie. Szkoda, że Pepa.pl była już zajęta, ale z "e" też może być, bo jestem Ewa :D Nawet pasuje :D

      Usuń
  23. W sumie, to ta nowa nazwa bardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też, tamta od dłuższego czasu mi nie leżała...a konkretnie odkąd dowiedziałam się o tym drugim, popularniejszym blogu.

      Usuń
  24. Ja na razie ze swojej zazwy jestem zadowolona ;) ale też bloga zakładałam raptem niewiele ponad pół roku temu. A nowa nazwa jest bardzo fajna, krótka, zwięzła i na temat :) u mnie wszystko ładnie działa i pokazuje się info o nowej notce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że śmiga :D Na szczęście moje obawy, że zniknę z wszystkich list się nie sprawdziły... Ufff :)

      Usuń
  25. Twój nowy post wyświetlił mi się w blogroll, więc wszystko działa :). Ja mam beznadziejny, kompletnie nieprzemyślany adres, który powstał na podobnych zasadach, co Twój :). Też myślę o swojej własnej domenie :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To kosztuje 12 zł rocznie, więc moim zdaniem warto :). I jednak da się zrobić tak, że się nie znika z tych blogrolli :D

      Usuń
  26. Ja swoją nazwę zmieniałam dwa razy zanim zaczęłam cokolwiek pisać na blogu... Ale nadal mam wrażenie, że to nie to. Czas pokaże czy zmienię nazwę ponownie... :D A twoje posty nadal są u mnie widoczne :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardo długo zwlekałam, bo bałam się, że tak jak inne blogerki będę miała problem i stracę czytelników. Ale jak widać wszystko poszło dobrze :D

      Usuń
  27. kochamna jak to zrobiłas normalnei zmien nazwe? ja tez swoja wybrałam pochobnie , bery było zajete i z głupa dałam passions.. i musze teraz kazdemu literowac , chciałabym zmienic ale boje sie stracic obserwatorow;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napiszę taki osobny wpis o tym krok po kroku, żeby każdy mógł sobie łatwo zmienić nie tracąc obserwatorów :)

      Usuń
    2. super!kochana jestes;*
      czekam :)

      Usuń
  28. U mnie w blogrollu także się pokazujesz :) W końcu przez niego tu teraz weszłam :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo fajna nazwa :) Kojarzy mi sie nie ze świnką, tylko z takim serialem, główna bohaterka miała na imię Pepa ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo a jaki to był tytuł? Szukam teraz serialu fajnego, bo zbliżają się bure ponure deszczowe dni :P

      Usuń
  30. Krótsza nazwa jest lepsza dla czytelników, bo łatwiej ją zapamiętać. Ja bloguję od niedawna - nazwa mojego bloga nie jest twórcza, właściwie została wymyślona przez przypadek i też nie do końca mi odpowiada. Niemniej jednak stary adres Twojego bloga od razu zapadł mi w pamięć. Nie wiem dlaczego, ale jednak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może dlatego, że się rymował :P. Ale moim zdaniem i tak był za długi no i nie podobał mi się. Mam nadzieję, że ePepę też niedługo każdy zapamięta :D

      Usuń
  31. nooo, nazwa fenomenalna :) U mnie wszystko wyświetla się jak należy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już się nawet do niej trochę przyzwyczaiłam :D

      Usuń
  32. U mnie nie ma problemu z pojawianiem się Twoich postów :)
    Znam tego drugiego bloga o podobnej nazwie, ale nawet nie pomyślałam, że to może być plagiat. Zwykła rymowanka i tyle, sama często używam jej mówiąc o kosmetykach. Rozumiem Twój problem z nazwą bloga, miałam to samo, ale już nic nie kombinuje, niech zostaje tak jak jest :)

    Ps. Lubię tu wchodzić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tam są głównie śliczne makijaże i lakiery do paznokci, a ja tego nie pokazuję... Maluję się zawsze podobnie a moje pazury są za małe i nie nadają się do prezentacji lakierów. W żadnym razie nie kopiuję tej dziewczyny i w ogóle nie miałam nigdy takiego zamiaru.

      Usuń
  33. Nooo teraz adres jest Twoj i tylko Twój :) u mnie to było przemyślane, adres wziął sie od imion mojego i moich sióstr które miały ze mną prowadzić tego bloga. No coz zostałam z blogiem sama ale staram sie zby nie było nudno ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na dłuższą metę wspólne blogi chyba rzadko się sprawdzają... Najlepiej samej prowadzić i po swojemu :)

      Usuń
  34. Ja raz zmieniałam nazwę bloga, ale w sumie teraz też o tym myślę, z tym,że trochę mi szkoda, bo każdy mnie kojarzy z moim zakręconym światem:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Też zmieniłam nazwę bloga i wiem, że zrobiłam dobrze a decyzji nie żałuję :))

    Dodaję do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  36. U mnie również pojawiasz się w blogrollu. Ja chyba jeszcze nie dojrzałam do wykupienia własnej domeny. Poza tym musiałabym zupełnie zmienić nazwę, a na to chyba jeszcze jak dla mnie za wcześnie :) Może kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
  37. Wiesz co, to chyba takie mierzenie swoją miarą wychodzi... Dla mnie nazwa Twojego bloga oczywiście, kojarzyła się z blogiem kleopatre, ale nie wpadłabym na to, by uznać, że postanowiłaś od niej ściągnąć nazwę, zwłaszcza że na tym podobieństwa się kończą, a "riki tiki tak" raczej znane każdemu :-D
    Ale w sumie fajnie, że zmieniłaś na Pepę, bo sama też tak myślałam o Twoim blogu i jest bardziej charakterystycznie :-) Gratuluję przejścia na własną domenę, też muszę się w końcu za to zabrać!
    U mnie jesteś i na liście bloggera i bloglovin :-)

    OdpowiedzUsuń
  38. Nazwa mojego bloga była też dość przypadkowa, sama nie wiedziałam jak go nazwać i zostało whitechocolateflower :P i ogólnie jestem zadowolona i jak na razie nie mam zamiaru nic zmieniać w tym kierunku :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Tez widziałam ze macie podobne adresy, ale każdy przez przypadek moze wymyślić cos podobnego :)

    OdpowiedzUsuń
  40. W sieci jest tyle blogów, że bardzo łatwo o wymyślenie podobnej nazwy do kogoś innego, szczególnie na początku przy zakładaniu bloga gdy nie jest się jeszcze dobrze obeznanym w blogosferze.
    Ostatecznie gratuluję Ci przejścia na własną domenę, ePepa brzmi super! I trochę zazdroszczę, też bym chciała tak przenieść bloga, ale boję się że sobie z tym jednak nie poradzę. :(

    OdpowiedzUsuń
  41. Em , szczerze to sama nie wiem czy swoją przemyślałam . Jestem z niej zadowolona :) . Może za jakiś czas zdecyduję się na zmianę , ale jak na razie tego nie zamierzam robić ;)) .

    OdpowiedzUsuń
  42. Moja nazwa adresu bloga wzięła się z... mojego przezwiska! :) Została tylko nieco wydłużona i zdrobniona. A dokładnie pochodzi od imiona Joanna:)

    OdpowiedzUsuń
  43. no ja niemiło wspominam zmianę adresu... o tyle dobrze, że zrobiłam to w miarę wcześnie. mi teraz wyświetlasz się w bloggrollu z nowym postem, ale jak weszłam do Ciebie to wyskoczył błąd (brak postu). musiałam kliknąć na zakladke 'strona glowna' i dopiero wskoczyło. właśnie sprawdziłam i niestety ale w liście czytelniczej bloggera mi się Twój post nie wyświetla :( zaraz spróbuje coś z tym zrobić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. odlubiłam Cie i polubiłam ponownie - juz jest ok :)

      Usuń
  44. nowa nazwa bardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Domyślam się o jaki blog chodzi, ale nie kumam tych posądzeń o plagiat, przecież nazwa jest inna, podobna, ale inna. Fajnie, że masz teraz swoją domenę i nazwę w pełni oddającą ciebie tym bardziej jeśli twierdzisz, że poprzednia była przypadkiem i próbą szukania czegoś związanego z kosmetykami. Ja swoją zapożyczyłam od koloru moich włosów:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Moja nazwa bloga też była przypadkowa i wymyślona na szybko ech! Chciałam inną, ale okazało się, ze taki blog juz istnieje i na dodatek jest popularny :D

    OdpowiedzUsuń
  47. Dziewczyny, może wy znacie rozwiązanie mojego problemu? Po przejściu na własną domenę i podpięciu blogspotowego bloga moje nowe notki nie wyświetlają się na listach czytelniczych ani na blogrollach. Help!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz poprosić czytelniczki żeby odobserowały bloga i jeszcze raz zaobserwowały

      Usuń
  48. fajny blog icieszę się że tu trafiłam
    www.probeczkomania.bloog.pl
    moja nazwa też nie jest przemyslana ale chyba przejde na blogspot;)

    OdpowiedzUsuń