Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Elizabeth Arden. Pokaż wszystkie posty

TOP 5 NAJLEPSZE TUSZE DO RZĘS!

W dzisiejszym wpisie chciałabym zaprezentować Wam subiektywny ranking pięciu najlepszych maskar, które miałam okazję używać. Ich ceny wahają się w okolicach 30 zł.
Od razu zaznaczę, że nie jestem łatwym przypadkiem. Moje rzęsy są krótkie, cienkie, wiotkie i w dodatku jasne, czyli wszystkie katastrofy naraz. Gdy nie pomaluję oczu, wyglądam jak Muminek, ale jak to mówią: życie! Żeby unaocznić (dobre słowo!) Wam problem, postraszę Was trochę zdjęciem bez makijażu.

MÓJ ULUBIENIEC: Elizabeth Arden, Beautiful Color Maximum Volume Mascara!

Tusz Elizabeth Arden kupiłam po nieudanej przygodzie z Sexy Pulpem Yves Rocher, po którym strasznie łzawiły mi oczy. Szukałam sprawdzonego kosmetyku, który tym razem by mnie nie uczulił. Maskarę Beautiful Color Maximum Volume znalazłam w sklepie internetowym, w którym zamawiałam moje ulubione perfumy Roberto Cavalli i oczywiście dorzuciłam do koszyka. Kosmetyk pamiętałam jeszcze z czasów, gdy chodziłam do liceum i podbierałam mamie :). Byłam wówczas bardzo zadowolona z efektu i chciałam sprawdzić, czy tak będzie też teraz, gdy minęło ładnych parę lat. Pamiętam, że wtedy miałyśmy Double Density Maximum Volume i taką zamówiłam w Internecie. Tusz, który przyszedł miał nazwę Beautiful Color. Nie wiem, czy zmienił nazwę, czy wysłali mi coś innego, ale opakowanie i szczoteczka są raczej takie same jak wtedy.
Tytuł recenzji zdradza już wszystko, ale jeśli jesteście ciekawe dlaczego tak bardzo lubię ten tusz, koniecznie przeczytajcie!

Kosmetyczne HITY LATA 2014

Lato powoli dobiega końca. Niektórzy już rozpoczęli rok szkolny, studenci cieszą się ostatnimi dniami wolności, słońce już nie grzeje tak mocno jak kiedyś, a z drzew zaczynają opadać liście. To oznacza, że najwyższa pora na małe podsumowanie i zaprezentowanie Wam moich kosmetycznych hitów lata.
Oto 6 produktów, które są odkryciami tegorocznych wakacji i jestem z nich bardzo zadowolona!

MOJE PERFUMY cz.2

To już drugi wpis poświęcony perfumom, które dobrze znam - miałam lub aktualnie używam. W pierwszej części przedstawiłam Dior J'adore, Roberto Cavalli Nero Assoluto i Paco Rabanne XS Black. Jeśli nie czytałyście jeszcze, to zapraszam TUTAJ. A dzisiaj trzy kolejne zapachy, które również podzieliłam według kategorii!

Nazwa DKNY
Be Delicious
DKNY
Golden Delicious
Elizabeth Arden
5th avenue
Rok wydania 2004 2010 1996
Kategoria kwiatowo-owocowa kwiatowo-drzewno-piżmowa kwiatowa
Nuty głowy grejpfrut, ogórek, magnolia kwiat afrykańskiej pomarańczy,
czerwone jabłko, śliwka
magnolia, kwiat lipy,
mandarynka, bez, konwalia,
bergamotka
Nuty serca tuberoza, róża, konwalia,
fiołek, zielone jabłko
róża, konwalia, orchidea, lilia gałka muszkatułowa, goździk,
tuberoza, fiołek, brzoskwinia,
jaśmin, ylang-ylang,
róża bułgarska
Nuty bazy nuty drzewne, ambra,
drzewo sandałowe
drzewo tekowe, drzewo
sandałowe, piżmo
goździk (przyprawa), irys,
ambra, drzewo sandałowe,
wanilia, piżmo
Cena 185 zł/ 30 ml 185 zł/ 30 ml 50 zł/ 30 ml

Gdybym miała wybrać tylko JEDEN KOSMETYK...

Sezon wakacyjny już się zaczął i przed nami całe lato! Nie wiem jak Wy, ale ja planuję po raz pierwszy w życiu pojechać gdzieś pod namiot. Wiadomo, że targanie walizy kosmetyków na taki wyjazd to głupota, więc chcę ograniczyć się do absolutnego minimum. Zresztą nie ważne czy namiot, pensjonat nad Bałtykiem, luksusowy hotel za granicą - zachowanie zdrowego umiaru przy pakowaniu się jest więcej niż wskazane*...
Gdybym miała wybrać tylko jeden kosmetyk... Ok, to zbyt ekstremalna wersja! No więc, gdybym miała wybrać tylko po jednym kosmetyku do makijażu, do pielęgnacji twarzy, do włosów i do ciała, byłyby to: