Są kosmetyki, których nie zamieniłabym na żadne inne. Są też takie, które chętnie zmieniam i próbuję różnych nowości. W tym wpisie chciałabym Wam przedstawić dziewięć produktów, których aktualnie używam co wieczór.
Jak zapewne wiecie, mam to nieszczęście być posiadaczką cery mieszanej, która jest wrażliwa i skłonna do powstawania niedoskonałości. To bardzo trudny w pielęgnacji typ skóry i należy ostrożnie dobierać kosmetyki. Jesienią, gdy zmagałam się z okropnym wysypem niedoskonałości, próbowałam wszelkich sposobów żeby temu zaradzić, byłam niecierpliwa i zachowywałam się jak tonący, który brzytwy się chwyta. Któregoś dnia w ręce wpadł mi punktowy żel z kwasem salicylowym z Avonu, który według obietnic producenta miał redukować pryszcze w 3 godziny.
Czy kosmetyk faktycznie działa tak szybko? Myślę, że i bez czytania recenzji znacie odpowiedź na to pytanie, jednak mimo wszystko zachęcam do zapoznania się z moją opinią :)
Po wczorajszej recenzji różu z
Biedronki wpadłam na pomysł, żeby pokazać Wam inne tanie kosmetyki, które według mnie są warte uwagi. Osobiście uważam, że
często nie warto przepłacać, bo niska cena wcale nie oznacza złej jakości! Czasami tanie kosmetyki sprawdzają się lepiej od dużo droższych odpowiedników.
Nie przedłużając, oto kilka kosmetyków, których cena nie przekracza zazwyczaj 10 zł, a według mnie są bardzo dobre!
Z czym Wam się kojarzy Avon? Mojej mamie te kosmetyki zawsze wydawały się tandetne, bublowate i nie warte swojej ceny. Nie kupowałyśmy produktów z katalogów. Avon poznałam dzięki mojej teściowej, która jest konsultantką. Kiedyś zapomniałam swojego podkładu i poprosiłam ją, żeby mi jakiś pożyczyła. Tak trafiłam na Calming Effect Illuminating Foundation, czyli podkład rozświetlająco-antystresowy i... byłam bardzo zaskoczona efektem! Jeśli lubicie lekkie podkłady, które wtapiają się w cerę nie tworząc efektu maski, ta recenzja może Was zainteresować! :)
Opis producenta
Płynny podkład rozświetlająco-antystresowy dzięki kojącym ekstraktom
rumianku, lawendy i aloesu łagodzi oznaki zmęczenia i stresu na skórze.
Bogaty w witaminy A i E, odżywia skórę i wyrównuje jej koloryt.
Odpowiedni dla każdego typu skóry, szczególnie dla suchej i wrażliwej
Dziś początek nowego miesiąca. Z tej okazji postanowiłam zrobić sobie porządek w kosmetykach:
- wyrzuciłam te, które już się skończyły
- posegregowałam kosmetyki na te, które ostatnio używałam i na te, po które już długo nie sięgałam
- nieużywane kosmetyki trafiły do pudełka do szafy
- te, które używam starannie wyczyściłam
- zaostrzyłam kredki
- pozdzierałam etykietki, które nie wyglądały już estetycznie i wyczyściłam resztki kleju
- wymyłam pędzelki i aplikatory
- wyrzuciłam aplikatory, które już do niczego się nie nadawały
- wymieniłam gąbeczkę do podkładu i puszek do pudru na nowe
- wyczyściłam pudełeczko, w którym to wszystko trzymam
Wzięłam do łazienki krzesełko, wyjęłam waciki, patyczki, mleczko kosmetyczne i... do dzieła. W pewnym momencie trochę za bardzo się wczułam i złamałam pudełeczko z cieni :(. Już kolejny raz, poprzednio chłopak mi je skleił, ale teraz już raczej nic się nie da z nim zrobić. Zachęcam Was do takich małych porządków, bo od razu się z tych wszystkich akcesoriów milej korzysta. Jak widzicie, nie ma tego zbyt wiele. Jest parę nowości, ale większość to moje sprawdzone kosmetyki.