Lipiec - podsumowanie

11:52 Pepa 48 Comments

Dziś ostatni dzień lipca, więc pora na kolejne podsumowanie minionego miesiąca. W chwili obecnej mój blog ma 82 publicznych obserwatorów, a 29 osób obserwuje mnie na Bloglovin'. W ciągu miesiąca liczba odwiedzin się podwoiła i w tej chwili licznik pokazuje ponad 7 tys. wyświetleń. Jest mi bardzo miło, że do mnie zaglądacie! :)
HITY
Oto lista kosmetyków, które w Lipcu otrzymały odznakę Świnki Pepy. Jestem z nich bardzo zadowolona, kupię ponownie i polecam.

1. Elfa Pharm, Green Pharmacy, Mydło w płynie do rąk - Rokitnik RECENZJA
Bardzo polubiłam to mydełko Green Pharmacy. Moje dłonie były po nim wspaniałe: gładkie i miękkie. Nie potrzebowałam nawet kremu do rąk!  To takie małe odkrycie miesiąca. Już kupiłam kolejne mydełko z tej serii i Wam też polecam, warto wypróbować!

Wygrana na Rossnecie i klub Elfa Pharm

20:46 Pepa 39 Comments

To chyba mój szczęśliwy tydzień. Wygrałam w konkursie Aussie na Rossnecie. I pomyśleć, że jeszcze w weekend narzekałam, że kończy mi się szampon i nie mam fajnej odżywki. Teraz mam solidny zapas kosmetyków do włosów!

Jest paczka...
Otwieramy...

Współpraca z firmą Kallos

11:14 Pepa 26 Comments

Witajcie Kochane! Chciałam się Wam pochwalić moją pierwszą współpracą. Wczoraj po powrocie do domu czekała na mnie paczka z produktami MAXIMA firmy Kallos.
Kosmetyki MAXIMA z linii Nook i Mysalon zostały przygotowane na bazie naturalnych składników i są przyjazne środowisku.

Ja do testowania otrzymałam kosmetyki z linii Nook. Są to produkty profesjonalne do pielęgnacji włosów inspirowane naturą. Nook opiera swoje badania i działania rozwojowe na filozofii powrotu do natury, która wymaga świadomego wyboru każdego z nas, promuje inicjatywę ochrony ludzi i środowiska naturalnego poprzez rozwijanie produktów, wzbogacanie je o naturalne składniki aktywne oraz działanie na rzecz ograniczenia głównych substancji agresywnych. Katalog produktów NOOK: KLIK
W paczce od firmy Kallos znajdowały się szampon i maseczka do włosów z olejkiem arganowym.Tadam tadam... :)

Tomil, Mitia Freshness, Pomegranate Shower Gel (Żel pod prysznic z granatem)

21:30 Pepa 19 Comments

Będąc ostatnio w moim ulubionym wiejskim sklepiku, zobaczyłam żel pod prysznic o zapachu granatu nieznanej mi dotąd firmy. Otworzyłam, powąchałam - zapach wydawał się bardzo zachęcający. Odeszłam i zaczęłam tłumaczyć sobie, że mam dużo żeli pod prysznic i niedługo pospadają mi wszystkie z pralki do wanny. Z drugiej strony pomyślałam sobie - blog, coś nowego, ładny zapach, pantenol, fajna cena no i... się wróciłam :)
Opis producenta:
Mitia żel pod prysznic Pomegranate to najlepsza codzienna ochrona skóry. Delikatna kompozycja orzeźwiającego granatu i pantenolu w połączeniu z kojącymi regeneracyjnymi dodatkami pomaga zachować gładką i delikatną skórę.

Elfa Pharm, Green Pharmacy, Mydło w płynie do rąk - Rokitnik

13:05 Pepa 29 Comments

Pamiętacie recenzję mydła do rąk Green Pharmacy w wersji oliwkowej? Jakiś czas później w sklepie pojawiła się wersja z rokitnikiem, więc postanowiłam spróbować i kosmetyk wylądował w moim koszyku. Nie przypuszczałam, że będę tak z niego zadowolona.
Opis producenta:
Mydło w płynie ROKITNIK - odmładza i odżywia. Roślinne mydło w płynie Green Pharmacy o wspaniałych właściwościach pielęgnacyjnych jest pierwszym krokiem ku zdrowej i gładkiej skórze rąk.

Bourjois, Eau Micellaire Demaquillante [Micellar Cleansing Water] (Płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu)

22:32 Pepa 59 Comments

Zauważyłam, że ostatnio dodaję tu same pochlebne recenzje. Obroniłam w końcu magistra i chyba stałam się trochę mniej zołzowata ;). Żeby nie było tak kolorowo, dziś pod lupę trafił zachwalany płyn micelarny Bourjois. Przyznam, że z kosmetykiem tym wiązałam wielkie nadzieje. Tyle pochlebnych recenzji, aż 270 wizażanek uznało go za hit. Musiałam spróbować na własnej skórze co to za cudo.
Opis producenta:
Działa oczyszczająco i łagodząco na skórę. Hipoalergiczna, bezzapachowa i bezalkoholowa. Testowana na osobach o wrażliwej skórze i wrażliwych oczach.

Ziaja, Altaziaja

12:10 Pepa 25 Comments

Bardzo lubię lato. Kocham zieleń, słońce, ciepło i przesiadywanie na dworze do wieczora. Niestety tę porę roku lubią także komary i inne latające, gryzące potworki. Już pierwszego dnia mojego przyjazdu na wieś ukąsił mnie w łydkę okropny stwór, z którym wcześniej nie miałam do czynienia - bąk bydlęcy. Zrobił mi się wielki bąbel, który bolał, swędział, piekł i towarzyszył mu ogromny obrzęk tak mniej więcej na pół łydki. Ulgę przyniósł mi żel Altaziaja, po który dziś idę do apteki.
Opis leku:
Lek jest przeznaczony do stosowania na skórę. Substancją czynną leku jest octanowinian glinu o działaniu ściągającym i przeciwobrzękowym.

Dove, Silky Nourishment, Body Lotion (Jedwabiście odżywiający balsam do ciała)

23:06 Pepa 21 Comments

Lato w pełni, wreszcie mamy piękną pogodę, więc i ja postanowiłam opalić trochę swoją szczecinkę. Coś czuję, że dzisiaj będę trochę kwiczeć... Tymczasem chciałabym pokazać Wam balsam, który zawsze wraca do łask gdy już trochę opalę sobie raciczki. Dove, Silky Nourishment Body Lotion to mój balsam numer 1 na wieczorne letnie wyjścia! Nadaje opalonej skórze pięknego, subtelnego połysku i zawiera bardzo malutkie drobinki, przez co efekt jest naturalny.
Opis producenta:
Dove jedwabiście odżywiający balsam do ciała dzięki specjalnemu połączeniu odżywiającego balsamu i rozświetlających drobinek otula skórę uczuciem dotyku miękkiego jedwabiu oraz nadaje jej naturalny blask.

Dove, Cream Wash (Kremowe mydło w płynie)

15:41 Pepa 35 Comments

Obecnie jestem u teściowej na wsi i dziś rano w łazience przy umywalce pojawiło się mydełko Dove w płynie. Kupowałam też takie do siebie- najczęściej uzupełniacze w woreczku, ale już dawno mi się skończyły. Miło było dziś powrócić do tego mydła o klasycznym zapachu Dave, który uwielbiam.
Opis producenta:
Kremowe mydło w płynie Dove delikatnie myje dłonie i pomaga chronić Twoja skórę przed wysuszeniem.

Neutrogena, Formuła Norweska, Creme Mains & Ongles (Krem do rąk i paznokci)

19:53 Pepa 36 Comments

Tym razem o kremie, który nieraz uratował mi zimą skórę - dosłownie! Krem do rąk i paznokci firmy Neutrogena kupiłam kilka lat temu pod wpływem impulsu, a raczej w akcie desperacji. Mam delikatną, cienką skórę dłoni, która przy pojawieniu się pierwszych mrozów zaczyna od razu się wysuszać, pierzchnąć, a później pęka do krwi. Rękawiczki nie pomagają - wystarczy, że na chwilę je ściągnę na mrozie np. szukając kluczyków do auta w przepastnych czeluściach mojej torebki i już gotowe. Wszelkie kremy i maści nie przynosiły poprawy, po posmarowaniu ręce tylko potwornie mnie szczypały. Wtedy zobaczyłam reklamę w telewizji. Norwegia, fiordy, mróz i Neutrogena. Nie wiedząc kiedy, krem znalazł się w moim koszyku i zawędrował do domu, gdzie zdążył się na stałe zadomowić.
Opis producenta:
Dzięki połączeniu skuteczności Formuły Norweskiej i pro - witaminy B5 (pantenol) krem zapewnia wyjątkową i skuteczną pielęgnację rąk i paznokci, a kombinacja pięciu zawartych w formule aktywnych składników (gliceryna, pro - witamina B5, allantoina, phytantriol, bisabolol) sprawia, że już po 2 tygodniach stosowania paznokcie stają się dwa razy mocniejsze, skórki wokół paznokci wyczuwalnie bardziej miękkie, a skóra dłoni gładka i nawilżona.

Rossmann, Babydream fur Mama, Wohlfuhl-Bad (Balsam do kąpieli)

21:04 Pepa 32 Comments

Jakiś czas temu skuszona baardzo pozytywnymi recenzjami włosomaniaczek i wizażanek kupiłam balsam do kąpieli Babydream fur Mama. I to nie przy okazji... jechałam po niego specjalnie do Rossmanna :). Kupiłam go głównie z myślą o włosach, ale pomyślałam że jeżeli się nie sprawdzi jako szampon to trudno - zużyję go przecież do mycia ciała! Jednak okazało się to nie takie proste...
Opis producenta:
Balsam o działaniu pielęgnującym i relaksującym. Balsam zawiera proteiny serwatkowe oraz duże ilosci naturalnych olejów roślinnych o silnym działaniu nawilżającym. Produkt nie zawiera olejów mineralnych i silikonowych, nie zawiera barwników i konserwantów. 

Biocura Beauty, Łagodny tonik do twarzy

15:40 Pepa 32 Comments

Recenzja będzie dotyczyła toniku, który razem z moim ulubionym mleczkiem Biocura  tworzy zgrany duet w codziennym demakijażu.
Opis producenta:
Tonik bezalkoholowy - z ekstraktem z rumianku, aloesem, witaminą B3 i alantoiną; nie zawiera alkoholu; dokładnie oczyszcza pory i odświeża; przeznaczony szczególnie do skóry wrażliwej; pomaga zachować  naturalny poziom nawilżenia skóry usuwając zanieczyszczenia

Skład:
Moim zdaniem skład jest bardzo dobry. Tonik za 5 zł śmiało może konkurować z produktami z górnych półek cenowych.

Yves Rocher, Couleurs Nature, Mascara Volume Déployé (Tusz zwiększający objętość rzęs)

19:07 Pepa 25 Comments

Jakiś czas temu zachęcona opinią pewnej blogerki, kupiłam tusz do rzęs zwiększający objętość firmy Yves Rocher. Przeczytałam, że ta maskara czyni z rzęsami cuda i jest genialna. Nie dawało mi to spokoju, co chwilę wchodziłam na stronę YR i zastanawiałam się... kupić nie kupić. W końcu postanowiłam przekonać się na własnej skórze, a raczej rzęsach czy to naprawdę taki hit i dodałam do koszyka.
Opis producenta:
Tusz do rzęs, który zwiększy objętość twoich rzęs. Z pogrubiającym i wzmacniającym woskiem ryżowym. Dokładnie otula każdą rzęsę, dodając jej objętości i nie pozostawiając grudek. Zapewnia długotrwały efekt pogrubienia (12 godzin).

Adidas for Women, Smooth Micro Pearls Hydrating Shower Gel (Wygładzający żel pod prysznic)

18:48 Pepa 44 Comments

Jakiś czas temu zostałam wybrana do klubu recenzentki żeli pod prysznic Adidas. Wygrana była dla mnie sporym zaskoczeniem... Pewnego dnia do drzwi zadzwoniła Pani Listonosz i wręczyła mi sporych rozmiarów pudełko. Zdziwiłam się, bo niczego nie zamawiałam, nie dostałam maila. Szybko otworzyłam i pod stosami bąbelkowej folii ukazał się żel Adidas for Women, Smooth. Lubię takie niespodzianki! :)

Po niecałym tygodniu dostałam wiadomość na Wizażu, żeby dodać recenzję. Akurat tak się złożyło, że w tym czasie wyjechałam i zdążyłam go użyć zaledwie dwa razy, ale trudno - skoro chcieli od razu to napisałam. Teraz w opakowaniu jest mniej niż połowa kosmetyku, więc mogę o nim napisać Wam tu na blogu, bo używam go już dłuższy czas i mogę o tym żelu więcej powiedzieć (żeby było jasne- mój blog nie współpracuje z tą firmą).
Na początek parę słów o firmie Coty. Oprócz żeli Adidas, firma ta produkuje kosmetyki kolorowe: Astor (moje ulubione cienie!), Rimmel (puder, który mam w kosmetyczce), Miss Sporty (korektor, którego również dziś używałam), Sally Hansen (miałam z tej firmy odżywkę do paznokci, którą dobrze wspominam) oraz Manhattan (moja czarna kredka do oczu).

Pervoe Reshenie, Przepisy Babci Agafii, Tradycyjny syberyjski balsam do włosów nr 2 na brzozowym propolisie

12:26 Pepa 25 Comments

Już spieszę z pierwszą recenzją. Postanowiłam napisać dziś Wam o kosmetyku, który jest polecany na wielu blogach tzw. włosomaniaczek. Ja włosomaniaczką nie jestem, ale po tak pozytywnych recenzjach postanowiłam się skusić i zamówiłam balsam do włosów nr 2 na brzozowym propolisie receptury Babuszki Agafii.
Opis producenta:
Babcia Agafia radziła: `Jeżeli Twoje włosy są słabe i matowe weź propolis brzozowy ze słonecznych łąk i pól, dodaj go do wyciągu z kotków brzozowych, do miodu lipowego a potem opłukaj włosy aby były piękne i mocne`.

O tym, dlaczego mnie ostatnio nie było...

10:49 Pepa 14 Comments

Kochane!
Chciałabym wytłumaczyć Wam, dlaczego ostatnio recenzje się nie pojawiały i przy tym trochę się pochwalić, bo... zostałam Świnką Magister! :D
Łatwo nie było, bo mój temat zaliczał się do dość kontrowersyjnych i pisałam o czymś zupełnie nowym. Żeby cokolwiek napisać, musiałam najpierw przetłumaczyć sobie trochę książek i raportów, ale chyba to docenili, bo zaproponowali mi publikację. Obrona była faktycznie obroną, męczyli mnie bardzo długo i cieszę się, że mam już to za sobą, mogę się w końcu wyluzować i wrócić do bloga, zobaczyć co nowego u Was i napisać parę recenzji. Tęskniłam za tym! :)

Nowe- stare kosmetyki z Aldi :)

18:02 Pepa 18 Comments

Jako, że skończył mi się tonik, a mój chłopak był akurat w pobliżu Aldi, zrobił mi małe zakupy: tonik Biocura i moje ulubione mleczko z tej samej serii >>RECENZJA<<, bo też niedługo się skończy, a bez niego nie ma życia! Drugi zestaw dla mojej teściowej, bo też polubiła te kosmetyki. I jeszcze mała niespodzianka- balsam. Jeszcze go nie miałam :)
Chrum chrum!

Tiki tiki... porządkujemy kosmetyki :)

16:43 Pepa 47 Comments

Dziś początek nowego miesiąca. Z tej okazji postanowiłam zrobić sobie porządek w kosmetykach:

• wyrzuciłam te, które już się skończyły
• posegregowałam kosmetyki na te, które ostatnio używałam i na te, po które już długo nie sięgałam
• nieużywane kosmetyki trafiły do pudełka do szafy
• te, które używam starannie wyczyściłam
• zaostrzyłam kredki
• pozdzierałam etykietki, które nie wyglądały już estetycznie i wyczyściłam resztki kleju
• wymyłam pędzelki i aplikatory
• wyrzuciłam aplikatory, które już do niczego się nie nadawały
• wymieniłam gąbeczkę do podkładu i puszek do pudru na nowe
• wyczyściłam pudełeczko, w którym to wszystko trzymam