Mariza, Rozświetlający róż do policzków - odcień pudrowy róż

16:05 Pepa 57 Comments

Na dworze zrobiło się zimno, rozchorowałam się i kończy mi się tusz. Kwiiiik!! Próbowałam, ale nie potrafię bezczynnie leżeć w łóżku. Zamiast tego przygotowałam recenzję. Pamiętacie moją przesyłkę z Marizy? Jeśli nie, tutaj możecie zobaczyć co wybrałam sobie w ramach współpracy KLIK. Już od dawna chciałam Wam napisać o rozświetlającym różu, ale od jakiegoś czasu mam problemy z cerą. Czekałam aż przejdzie, żeby pokazać efekt na twarzy. Nie przechodzi, więc trudno. I tak pokażę :)
Jak dotąd nigdy nie udało mi się wybrać w drogerii różu, z którego byłabym zadowolona. W świetle dziennym wszystko wygląda inaczej niż testowane na dłoni przy sklepowych żarówkach. Po przyjściu do domu okazywało się, że róż jest albo zbyt ciemny albo zbyt różowy i dziwnie odznacza się na twarzy.
Zamiast komponować się z makijażem, tworzył takie kolorowe placki. Po wielu próbach i błędach zrezygnowałam z używania tego kosmetyku... aż pewnego dnia napisała do mnie Agnieszka z bloga mariza-nasze-kosmetyki.blogspot.com z propozycją współpracy. Nie znałam kosmetyków Marizy, więc spytałam co mi poleca. Tak właśnie znalazł się u mnie rozświetlający róż do policzków w odcieniu pudrowego różu. Odcień wybrałam sama, trochę na chybił trafił. Jak się u mnie sprawdził?

Moja opinia:
Nie sugerujcie się bardzo zdjęciami, bo kolor prezentuje się inaczej w każdym świetle. Róż zamknięty jest w plastikowym, odkręcanym słoiczku (takim samym jak cienie). Róż jest miękki, dobrze napigmentowany i łatwo się go nakłada pędzlem. Patrząc pod słońce, połyskują w nim delikatne drobinki. Efekt rozświetlenia jest taki, na jakim mi zależało: subtelny, bez wielkich brokatowych drobin. Róż delikatnie podkreśla policzki, komponując się z makijażem. Nie odznacza się i nie ciemnieje na twarzy. Efekt na zdjęciu poniżej.
Odkąd otrzymałam do testowania ten róż, już się z nim nie rozstaję. To zdecydowanie najlepszy kosmetyk tej kategorii jaki miałam. Delikatnie podkreśla kości policzkowe i ładnie rozświetla. Właśnie na takim efekcie mi zależało. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona jakością kolorówki z Marizy. Jeśli róż się skończy, kupię ponownie! Bardzo ciekawią mnie także inne kosmetyki kolorowe tej firmy.

Testowałam:
Róż do policzków rozświetlający
Cena: 13,90 zł
Cena dla konsultantek: 9,73 zł
Waga: 3,5 g
Kolor: pudrowy róż 6521

Dziękuję firmie Mariza oraz Agnieszce z bloga mariza-nasze-kosmetyki.blogspot.com za możliwość przetestowania. Fakt, że otrzymałam ten kosmetyk w ramach współpracy nie wpłynął na moją opinię.
Jeśli któraś z Was byłaby zainteresowana, w mojej zakładce Dołącz do Klubu Mariza zamieściłam aktualny katalog. Jeśli chcecie, możecie się dopisać do mojej grupy, ale nie będę namawiać. Do Marizy zapisałam się po to, żeby móc zamawiać kosmetyki ze zniżką dla siebie i dla mojej mamy, bo nie znam żadnej konsultantki. Nie zarabiam na tym.

Idę chorować dalej. Aaaapsik!

57 komentarzy:

  1. Te róże są bardzo fajne. Mam jeden tylko szkoda,że już mi się opakowanie zaczyna rozwalać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje jeszcze się trzyma. Ja jestem w szoku, bo miałam już różne róże i były o wiele droższe, a ten najlepiej mi podpasował.

      Usuń
  2. podoba mi sie :) ja mam roz z Quiz, ale rzadko uzywam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze nie miałam niczego z tej firmy... Widziałam na czyimś blogu jak przysłali pomadkę w 3 kawałkach i mi się odechciało jakichkolwiek testów.

      Usuń
  3. Mi się ten efekt podoba, ten odcień jest bardzo ładny i pasuje do twojego typu urody :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem pozytywnie zaskoczona odcieniem, bo myślałam że to będzie taka różowa landryna, a tu miłe zaskoczenie :). Taki zgaszony, fajny odcień :)

      Usuń
  4. Zdrowiej!
    Nie wiem, ale na zdjęciu na policzku ładnie wygląda ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech oberwało mi się za wyłażenie z domu z niedosuszonymi włosami. Głupota pepia i tyle :/

      Usuń
  5. Musi być fajny ten róż, coś czuję, że dla mnie byłby dobry ten kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spodobało mi się osobiście, że nie jest twardy jak kamień, tylko łatwo się go nabiera :)

      Usuń
  6. Nie lubię używać różu, bo zawsze dobieram zły;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zazwyczaj też. Udało mi się dopiero dobrać tak na chybił trafił z katalogu :P

      Usuń
  7. Nigdy nic nie miałam z tej firmy ;) Kolor idealny dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przymierzam się do jakiegoś podkładu zachęcona kolorówką, którą dostałam do testów. Szkoda, że nie wysyłają nowym konsultantkom jakichś próbek odcieni. W końcu wybiorę na chybił trafił i może najlepiej...

      Usuń
  8. Całkiem ładny odcień różu. Widzę, że Mariza ma całkiem niezłe kosmetyki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też byłam zaskoczona. Myślałam, że to buble jak Avon, a tu taka niespodzianka...

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. bleh nawet nie mów... nie mogę na siebie patrzeć jaki wytrzeszcz zrobiłam, ale już trudno...

      Usuń
  10. fajny efekt. też teraz zacięcie testuję Marizę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Twoja recenzja brzmi zachęcająco.:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Twoja recenzja brzmi zachęcająco.:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Twoja recenzja brzmi zachęcająco.:)

    OdpowiedzUsuń
  14. na Tobie prezentuje się bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam w planach pokazać ten róż na koleżance, ale jakoś dzisiaj mnie natchnęło na recenzję :P

      Usuń
  15. to zdecydowanie Twój kolor! ślicznie wygląda i faktycznie jest bardzo subtelny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na tym zdjęciu chyba dałam go za dużo, bo chciałam zeby było cokolwiek widać. na co dzień mniej go używam...

      Usuń
  16. Mi też ostatnio kończył się tusz, a tu taka niespodzianka... Douglas zaoferował wymianę starego tuszu na próbkę tuszu Clinique. Grzechem byłoby się nie skusić ;)
    Mariza coraz mocniej mnie kusi. Przede wszystkim podkład mineralny. A od dziś także ten róż! Wygląda naprawdę fantastycznie...
    Pepciu, zdrowiej szybko! (:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo i jak ten Clinique? Też o tym czytałam ale zapomniałam zupełnie... już pewnie nie ma tej promocji :(

      Usuń
  17. Odcień taki mój, więc chętnie kiedyś wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Róż wygląda pięknie :D
    Czuję że kiedyś ulegnę i sobie w końcu zakupię conajmniej jeden :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ładny ten róż. Nie przepadam, ale ładny ;]

    OdpowiedzUsuń
  20. Hehe, ale mi się spodobał Twój 'świnkowy' image :D
    Róż wygląda bardzo naturalnie i kobieco. W ogóle świetnie wyglądasz, co Ty tu piszesz o problemach z cerą??
    Pozdrawiam, kwik! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam niestety :/. pełno takich małych krostek na twarzy ;/. podkładu muszę używać, żeby nie było tak widać :(

      Usuń
  21. kurwa ciagle ta mariza,nawet nie potrafiłas sobie swojej nazwy na bloga wymyślić tylko zwaliłaś od innej bloggerki,zmieniając jedna literę,fujjj,ochyba pseudo bloggerko,ile jeszcze tutaj posiedzisz ???do pierwszego semestru w szkole,na wakacjach nuda,to zaczęłaś pseudobloga o kurwa kosmetykach prowadzić,do nauki tłuku, anie pierdoły wypisywac,wyssane z palca,nierzetelne recenzje,o ile to cos można w ogóle recenzjami nazwać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomijając wszystkie "kurwy", jeśli już coś takiego piszesz to miej odwagę się pod tym podpisać.

      Naukę już skończyłam i piszę co mi się podoba, w przeciwieństwie do ciebie nie obrażając przy tym nikogo.

      Z nawą bloga jest zgrzyt. Zależało mi na tytule, w którym będzie słowo "kosmetyki", "kosmetyczne" itp., żeby od razu zasygnalizować jaka jest tematyka bloga. Wpisywałam wiele kombinacji, ale były już zajęte. Ten adres był wolny, więc nie zastanawiałam się i kliknęłam. Na bloga, który masz na myśli trafiłam później. Na nazwie podobieństwa się kończą. Do bloga http://kosme-tiki.blogspot.com/ mi daleko, jego autorka robi piękne zdjęcia paznokci i makijaży,których nie potrafiłabym wykonać i chętnie podziwiam!

      Usuń
  22. Pepo nie przejmuj się takimi komentarzami jak ten powyżej. wykasuj go bo ktoś chyba bardzo Ci zazdrości. Zablokuj dodawani komentarzy przez anonimy. Nie należy przejmować się kimś kto tak się wysławia, wiem z autopsji. Róż idealnie dobrałaś i ślicznie prezentuje się na Twojej buźce. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Żaneta.. w zasadzie zakładając bloga w Intenecie się z tym liczyłam. Komentarz zostaje, ale nad zablokowaniem anonimów pomyślę... Jeśli ktoś już pisze coś takiego, niech "ma jaja" się pod tym podpisać.

      Usuń
  23. Przepięknie wygląda na Twoim policzku. Lubię takie zgaszone kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Śliczny kolor! Podoba mi się jak wygląda na Twojej twarzy, świeżo i ładnie podkreśla kości policzkowe :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Pepa! Ale jesteś śliczna! :) Ten odcień różu to jest mój kolor, jednak nie skuszę się, bo nude z AM świetnie mi się sprawdza!

    OdpowiedzUsuń
  26. Podoba mi się i żałuję iż jeszcze go nie posiadam. Ale Ty ładna jesteś :D ja tam nie widzę krostek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A bo podkładu sobie napaćkałam, ostatnio musiałam do niego wrócić bo mam wysyp jakiś... :/

      Usuń
    2. aparat jest zazwyczaj łaskawy i blogger też ;)

      Usuń
  27. Wygląda zachęcająco ;)

    Zdrówka życzę :))

    OdpowiedzUsuń
  28. Z tym doborem odpowiedniego koloru w drogeriach to prawda, tamto światło strasznie je przekłamuje. Cieszę się, że znalazłaś w końcu coś dla siebie.
    Po kawałku Twojej buzi śmiem twierdzić, że śliczna z Ciebie dziewczyna! Pokazuj się częściej:)
    Ach i szybkiego powrotu do zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  29. Podoba mi się ten róż. I w ogóle.. jesteś taka ładna!! :))

    OdpowiedzUsuń
  30. ślicznie wygląda na Tobie :))

    OdpowiedzUsuń
  31. Pięknie wygląda na Twojej buźce :) Obserwuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. właśnie jestem w trakcie poszukiwań nowego różu, kusisz tym marizowskim :-)
    bardzo ładny odcień

    OdpowiedzUsuń
  33. ładnie Ci w tym różu,ja poszukam zaraz czy coś w odcieniu koralowym mają :)

    OdpowiedzUsuń
  34. ślicznie się prezentuje na policzkach- ale trzeba lubić takie rozswietlające :) Mi bardzo odpowiada :D
    Zapraszam do mnie: https://beautymarisa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń